Jak sprawdzić czy ktoś wziął na mnie kredyt?
Według Raportu o dokumentach infoDOK wydanego przez Związek Banków Polskich, w 2017 roku zastrzeżono łącznie 136 tys. skradzionych bądź zgubionych dokumentów tożsamości. W tym samym czasie doszło do próby wyłudzenia 6,7 tys. kredytów na łączną sumę wynoszącą ponad 442 mln. zł.
Spis treści
Jak działają przestępcy?
Ograniczone do minimum formalności i możliwość zaciągnięcia pożyczki bez jakichkolwiek zaświadczeń to ogromne udogodnienie dla osób chcących jak najszybciej zdobyć dofinansowanie na dowolny cel. Niestety, proste procedury przyznawania pożyczek czy nawet kredytów w bankach to także pewne ułatwienie dla złodziei tożsamości.
Dowód osobisty jest przydatny podczas załatwiania formalności w urzędach, ale nie tylko. Dokument ten wykorzystywany jest również w innych sytuacjach, np. podczas meldowania się w hotelu czy wypożyczania sprzętu sportowego. Zdarza się też, że oszuści podają się za pracownika banku i wysyłają maila z prośbą o aktualizację danych osobowych bądź też dzwoniąc w tej sprawie do ofiary wyłudzenia. Inną stosowaną przez nich praktyką jest oferowanie atrakcyjnej pracy, najczęściej zdalnej na podstawie umowy o dzieło. Właśnie dlatego tak istotne jest, aby nie podawać danych osobowych osobom do tego nie upoważnionym i nie udostępniać informacji niezbędnych do zawarcia umowy o pracę, jeśli nie mamy pewności co do tego, że potencjalny pracodawca jest uczciwy.
Jak sprawdzić czy ktoś nie wziął na mnie kredytu?
Dobrym sposobem na sprawdzenie czy nie padliśmy ofiarą złodzieja tożsamości, który wykorzystał nasze dane do zaciągnięcia pożyczki, jest monitorowanie baz Biura Informacji Kredytowej, BIG InfoMonitora SA, Krajowego Rejestru Długów, Krajowego Biura Informacji Gospodarczej czy ERIF. Tego typu instytucje gromadzą dane dotyczące historii spłaty zaciąganych zobowiązań, dlatego pobierając raport na własny temat można sprawdzić, czy nie pojawiły się w nim zapisy o pożyczkach, których nie zaciągaliśmy. Raporty te można pobrać za darmo raz na pół roku.
Inne rozwiązanie, aby sprawdzić czy ktoś wziął na mnie kredyt, jest skorzystanie z Alertu BIK. Po aktywowaniu tej usługi będziemy otrzymywać powiadomienia za pomocą wiadomości SMS lub mailowej za każdym razem, kiedy bank współpracujący z BIK wyśle zapytanie na nasz temat. W sytuacji, kiedy nie staramy się o kredyt, taka wiadomość może oznaczać, że ktoś na nasze dane chce uzyskać pożyczkę. Usługa Alert BIK jest dostępna po założeniu konta na stronie internetowej Biura Informacji Kredytowej i po wykupieniu odpowiedniego pakietu. Koszt to 79 zł. Z podobnych usług warto skorzystać także w biurach informacji gospodarczej, z którymi z kolei współpracują firmy pożyczkowe. Dzięki temu zostaniemy ostrzeżeni zarówno jeśli ktoś zechce zaciągnąć kredyt w banku, jak i zobowiązanie w instytucjach pozabankowych na nasze dane.
Jak się uchronić przed oszustwem?
Kradzież lub zgubienie dowodu osobistego należy jak najszybciej zgłosić na policji, a także w bankach i firmach pożyczkowych, w których zaciągnęliśmy zobowiązania. Oprócz tego trzeba udać się do urzędu gminy i poprosić o zaświadczenie potwierdzające utratę dokumentu tożsamości, którym będzie można posługiwać się aż do wyrobienia nowego. Oprócz wspomnianych wyżej czynności warto też zastrzec dowód osobisty w Internecie. Najłatwiejsze zadanie mają osoby zarejestrowane na stronie BIK – wówczas można zrobić to za pomocą jednego kliknięcia. Jest to bezpłatne dla wszystkich użytkowników.
Ktoś wziął na mnie kredyt przez Internet – co robić?
Zdarza się, że pomimo zachowanych środków ostrożności złodziejom udało się wykraść nasze dane osobowe i zaciągnąć kredyt lub pożyczkę. Wówczas należy niezwłocznie powiadomić policję oraz prokuraturę, niezależnie od tego, na jaką kwotę zaciągnięto zobowiązanie. Oczywiście może zdarzyć się, że cała sprawa zakończy się w sądzie. Jak wówczas udowodnić, że padliśmy ofiarą oszustwa? W przypadku umów wymagających podpisu pożyczkobiorcy można powołać biegłego grafologa, który potwierdzi, że podpis został sfałszowany. Jeśli zaś pożyczka została zaciągnięta przez Internet, można przedstawić wyciąg z konta osobistego, dzięki czemu udowodnimy, że pożyczone pieniądze nie trafiły nigdy na nasz rachunek.